Zaskakujące wyznanie Budki ws. Kidawy-Błońskiej. "Skoro nowe wybory..."

Dodano:
Borys Budka, przewodniczący PO Źródło: PAP / Radek Pietruszka
To jednak koniec kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na prezydenta? Borys Budka odniósł się do tej kwestii w zastanawiających słowach.

Przypomnijmy, że Państwowa Komisja wyborcza stwierdziła, że 10 maja nie można było głosować w wyborach. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek ma teraz 14 dni na ponowne zarządzenie wyborów w nowym terminie.

To oznacza, że Platforma Obywatelska ma jeszcze szansę wymienić Małgorzatę Kidawę-Błońską na innego kandydata. Czy tak się stanie? Szef PO Borys Budka odniósł się do tej sprawy w wymowny sposób.

– Z pewnością będziemy w bardzo krótkiej formule, jeżeli już zostaną zarządzone wybory, powtarzać również nasze czynności. To znaczy, skoro nowe wybory, nowa rekomendacja, nowe potwierdzenie kandydatury. Więc te decyzje są przed nami – stwierdził Budka w rozmowie z serwisem Gazeta.pl. Pytany o to, jak będzie wyglądała dalsza kampania wyborcza Kidawy-Błońskiej, Budka wskazał, że "nie ma kampanii".
– Wszystko zaczyna się od nowa, wszystko trzeba zaczynać od początku – podkreślił lider PO.

Budka nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć, czy wicemarszałek Sejmu na pewno pozostanie kandydatką KO. – Małgorzata Kidawa-Błońska jest kandydatką Koalicji Obywatelskiej. Była zatwierdzona w wyborach, które wczoraj się zakończyły. Nie mogła zostać wybrana przez wyborców, ponieważ uniemożliwił to Sasin i spółka. Natomiast w momencie, kiedy zostaną ogłoszone wybory, będziemy zawiązywać nowy komitet wyborczy – mówił szef Platformy. Czy będzie to komitet Kidawy-Błońskiej?

– Będziemy potwierdzać to odpowiednimi uchwałami. I to będą te rozwiązania, które będą zgodne z ustaleniami w Koalicji Obywatelskiej, które będą zgodne z uchwałami zarządu krajowego. Na pewno państwo zostaniecie poinformowani – stwierdził w odpowiedzi Budka.

Źródło: Gazeta.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...